eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.szukana › Przeczytaj - być może jestem Ci potrzebny :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2005-05-09 17:25:28
    Temat: Przeczytaj - być może jestem Ci potrzebny :)
    Od: Nathas <n...@o...pl>

    Witam.

    Szukam pracy - co do tego nie ma chyba wątpliwości:) Nie mam jednak
    sprecyzowanej wizji tej pracy. Nie mam też zbyt wygórowanych ambicji,
    ani wielkich oczekiwań finansowych. Wystarczy mi taka mała stabilizacja,
    przyjemna atmosfera w miejscu pracy i żeby starczało na rachunki, a jakby
    czasem jeszcze zostało na jakiś koncert czy kino to już byłoby super:)
    Praca, którą można by uznać za moją wymarzoną, jest stanowisko sprzedawcy
    w jakimś dobrym sklepie muzycznym. Kocham muzykę, żyć bez niej nie mogę
    i myślę, że czułbym się jak w raju:) Poza tym miałbym kontakt z ludźmi
    (a sklepy muzyczne często odwiedzają ciekawi ludzie), musiałbym im
    doradzać,
    polecać, namawiać do kupna (co bardzo lubię i uważam, że potrafię).
    Jestem też pewien (i to jest wielki plus dla pracodawcy z całej tej
    sytuacji),
    że sporą część swojej wypłaty zostawiałbym w miejscu pracy:) Jest to wizja
    bardzo optymistyczna, ale nie jedyna i nie ograniczająca mnie. Jestem
    otwarty
    na każdą poważną propozycję pracy i jeżeli będę w stanie spełnić jej
    wymagania
    oraz gdy sam stwierdzę, że dam sobie radę to się jej podejmę. Zdarzyło mi
    się
    już być np. listonoszem (bardzo miło wspominam), wykonywałem też sporo
    innych
    prac, o których nie będę szczegółowo wspominał, bo były to na ogół zajęcia
    ciężkie i marnie płatne. Obecnie czwarty rok pracuję w sklepie
    ogólnospożywczym
    na stanowisku sprzedawcy, a raczej jako kierownik sklepu, bo stanowisko
    samodzielne i wszystko - zamawianie towarów, przyjmowanie dostaw,
    prowadzenie
    dokumentacji i wszelkiej papierkowej roboty (HCCP, raporty, zestawienia,
    itp.)
    - jest na mojej głowie. Praca dość ciężka, jednak dająca satysfakcję i
    przyjemna (głównie za sprawą klientów, z którymi mam bardzo dobre relacje
    (czasem panuje wręcz rodzinna atmosfera:)), są zadowoleni z zaopatrzenia
    i obsługi, a mnie cieszy, że mogę im 'dogodzić':)), jednak ostatnio zrobiło
    się nieciekawie (konkurencja w postaci dużych marketów) i moją małą
    stabilizację szlag trafił :|
    Trochę więcej o mnie: wykształcenie - ogólniak (matura), później policealne
    studium informatyczne i zdobycie zawodu technik-informatyk (w praktyce
    wygląda
    to tak, że znam się dosyć dobrze na sprzęcie, potrafię składać i robić
    drobne
    naprawy, instalacja i konfiguracja sprzętu i oprogramowania też nie
    sprawia mi
    problemu). Trzy wady, trzy zalety: Zalety - pracowity, sumienny (jeżeli
    mam coś
    zrobić to to robię, a jeżeli już to robię, to robię jak najlepiej potrafię
    i
    angażuję się w to w pełni), uczciwy (niektórzy twierdzą, że czasem aż za
    bardzo;)). Wady - złośliwy, cyniczny (niektórzy twierdzą, że to wynika z
    mojej
    inteligencji; ja uważam, że to moje specyficzne poczucie humoru;)),
    pamiętliwy
    (bez komentarza:)). Co poza tym: służba wojskowa załatwiona, prawo jazdy
    kat.B,
    obsługa komputera to wiadomo, znajomość obsługi kasy fiskalnej.
    Jeszcze raz podkreślam: jestem zainteresowany każdą pracą, niekoniecznie
    związaną z tym, o czym wspomniałem powyżej. Miejsce - woj. lubuskie,
    bardziej
    Zielona Góra i okolice, ale też nie jest to warunek. Jeżeli będzie trzeba,
    jestem gotowy na zmianę miejsca zamieszkania, pakuję graty i już mnie tu
    nie
    ma:)


    pozdr
    Nathas.

    ps. interesują mnie tylko poważne oferty, jeżeli chcesz się ze mną
    skontaktować, po prostu _wywal.to_ z adresu.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1