Wydaje mi się, że znam odpowiedź, ale wolałbym się upewnić.

Jest sobie pewna osoba, która przez pół roku pracowała na umowę
zlecenie. Ponieważ była studentką nie były od tej umowy odprowadzane
ubezpieczenia społeczne. Potem pracowała przez pół roku na umowę o
pracę. Teraz zostaje zwolniona. Czy przysługuje jej zasiłek?
Chodzi w zasadzie o interpretację Art. 23.1.2).c)

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Kaizen <x...@c...sz> wrote:

> Jest sobie pewna osoba, która przez pół roku pracowała na umowę
> zlecenie. Ponieważ była studentką nie były od tej umowy odprowadzane
> ubezpieczenia społeczne. Potem pracowała przez pół roku na umowę o
> pracę. Teraz zostaje zwolniona. Czy przysługuje jej zasiłek?
> Chodzi w zasadzie o interpretację Art. 23.1.2).c)

Nie. Umowa zlecenie nie jest umową o pracę.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Pięknego dnia 27 Nov 2002 19:08:09 GMT, Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
zakodował:

>> Chodzi w zasadzie o interpretację Art. 23.1.2).c)
>
>Nie. Umowa zlecenie nie jest umową o pracę.

To wiem. A znasz ten artykuł??

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

"Adam Płaszczyca" w news:as356p$1vj$6@news.onet.pl napisał(a):
>
> > Czy przysługuje jej zasiłek?
> Nie. Umowa zlecenie nie jest umową o pracę.

Nie jest to chore? Do zasilku nie ma sie prawa poniewaz to nie jest umowa
o prace. Gdy jednak podpisuje sie taka umowe traci sie status
bezrobotnego.




pozdrawiam
Greg

do góry

> >> Chodzi w zasadzie o interpretację Art. 23.1.2).c)
> >
> >Nie. Umowa zlecenie nie jest umową o pracę.
>
> To wiem. A znasz ten artykuł??

Jeżeli chodzi o kodeks pracy to:
Art. 23 został skreślony;
Art 23.1
par.2 c) takiego nie ma a w par.2 nic nie ma o zasiłku

Możesz powiedzieć o jaki kodeks ci chodzi, bo nie mogę znaleźć właściwego
przepisu.

Pozdrawiam
Youngman

do góry

Pięknego dnia Wed, 27 Nov 2002 21:24:20 +0100, "Greg"
<o...@f...sos.com.pl> zakodował:

>Nie jest to chore? Do zasilku nie ma sie prawa poniewaz to nie jest umowa
>o prace. Gdy jednak podpisuje sie taka umowe traci sie status
>bezrobotnego.

Przeczytaj wspomniany przeze mnie paragraf i przestań wygadywać
bzdury. Umowa zlecenie daje prawo do zasiłku - pytanie brzmi, "czy dla
studenta też?"

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Kaizen wrote:

>
>>Nie jest to chore? Do zasilku nie ma sie prawa poniewaz to nie jest umowa
>>o prace. Gdy jednak podpisuje sie taka umowe traci sie status
>>bezrobotnego.
>>
>
> Przeczytaj wspomniany przeze mnie paragraf i przestań wygadywać
> bzdury. Umowa zlecenie daje prawo do zasiłku - pytanie brzmi, "czy dla
> studenta też?"
>



Zasilek chorobowy, wypadkowy?
Paragraf Kodeksu Karnego?


Moze troche wiecej szczegolowosci - to taka mala nauka zawodowa ;).


1. Najlepiej jak znajoma po prostu pojdzie do RUP - nawet jezeli nie
dostanie zasilku dla bezrobotnych, to dostanie ubezpieczenie zdrowotne,
o ewentualnych ofertach nie wspominajac.

2. Ustawa o przeciwdzialaniu bezrobociu wyraznie mowi o ubezpieczeniu
spolecznym i Funduszu Pracy. Troche zawilo mowi o tym samym art 2 ustawy
o ulatwieniu zatrudniania absolwentom szkol (zmiana Dz.U. z 2001 nr 122
poz 1325 i nr 154 poz 1793) - podstawa refinansowania skladek rentowych
i FP przez Budzet jest ta sama - najnizsza wynagrodzenie o prace.

Szczerze powiedziawszy nie jestem kadrowcem ani absolwentem i dalej nie
bede sie wgryzal (w art 2 jest odwolanie do kolejnej ustawy ;) ) ale z
pobieznego ogladu wyglada, ze skladka byla odprowadzana tyle tylko, ze
finansowal ja Budzet Panstwa.


Jezeli koniecznie chcesz wiedziec wiecej zapraszam do cwiczen z prawa:
http://www.sejm.gov.pl

Flyer

do góry

Pięknego dnia Thu, 28 Nov 2002 01:14:37 +0100, flyer
<f...@p...gazeta.pl> zakodował:

>Zasilek chorobowy, wypadkowy?

To jest pytanie nie dla idiotów. Skoro chodzi o zwolnienie z pracy, to
zasiłek dla bezrobotnych.

>Paragraf Kodeksu Karnego?

Skoro zasiłek dla bezrobotnych, to paragraf ustawy o zapobieganiu
bezrobociu.

>Moze troche wiecej szczegolowosci - to taka mala nauka zawodowa ;).

Pytanie zawiera wystarczające informacje dla osoby, która jest w
stanie na nie odpowiedzieć.

>1. Najlepiej jak znajoma po prostu pojdzie do RUP - nawet jezeli nie
>dostanie zasilku dla bezrobotnych, to dostanie ubezpieczenie zdrowotne,
>o ewentualnych ofertach nie wspominajac.

Gdyby to było takie proste, to bym nie pytał.
1. Znajoma jeszcze pracuje (i ma zgodnego pracodawcę, więc w pewnych
granicach da się jeszcze pokombinować)
2. Jej RUP jest ponad 300 kilometrów od miejsca pracy, a że jeszcze
pracuje, to raczej nie zdąży przed zamknięciem.
3. Mam spore wątpliwości co do kompetencji urzędników i dlatego wolę
zasięgnąć "niezależnej" opinii.

>2. Ustawa o przeciwdzialaniu bezrobociu wyraznie mowi o ubezpieczeniu
>spolecznym i Funduszu Pracy. Troche zawilo mowi o tym samym art 2 ustawy
>o ulatwieniu zatrudniania absolwentom szkol (zmiana Dz.U. z 2001 nr 122
>poz 1325 i nr 154 poz 1793) - podstawa refinansowania skladek rentowych
>i FP przez Budzet jest ta sama - najnizsza wynagrodzenie o prace.

O widzisz. Wiesz o jaką ustawę i o jaki zasiłek chodzi ;)
Problem w tym, że art. 32.1.2).c). ustawy o przeciwdziałaniu
bezrobociu IMHO nie jest oczywisty. Mówi on bowiem, że czas
zatrudnienia na umowę zlecenie zalicza się do wymaganego czasu pracy
do zasiłku, jeżeli podstawa wymiaru składki na US i FP stanowiła kwotę
co najmniej najniższego wynagrodzenia.
Pytanie - czy to, że składki nie były odprowadzane świadczy o tym, że
podstawa nie istaniała?
Niestety, ta osoba ciągle studiuje, więc zapisy o absolwentach jej nie
dotyczą.

>Szczerze powiedziawszy nie jestem kadrowcem ani absolwentem i dalej nie
>bede sie wgryzal (w art 2 jest odwolanie do kolejnej ustawy ;) ) ale z
>pobieznego ogladu wyglada, ze skladka byla odprowadzana tyle tylko, ze
>finansowal ja Budzet Panstwa.

Osoba ta w okresie pracy na umowę zlecenie była studentką - więc te
przepisy raczej nie mają zastosowania.

>Jezeli koniecznie chcesz wiedziec wiecej zapraszam do cwiczen z prawa:
>http://www.sejm.gov.pl

Myślisz, że nie ćwiczyłem? Mam jednak problemy z
interpretacją/orzecznictwem. A tego nie ma ani na stronie sejmu ani rp
(którą preferuję - łatwiej przeszukiwać htmla niż pdfa).

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

"Kaizen" w news:e1fauuokv5pf420ti0un9c7qmdfijpftio@4ax.com napisał(a):
>
> >Nie jest to chore? Do zasilku nie ma sie prawa poniewaz
> >to nie jest umowa o prace. Gdy jednak podpisuje sie taka
> >umowe traci sie status bezrobotnego.
> Przeczytaj wspomniany przeze mnie paragraf i przestań
> wygadywać bzdury.

Dlaczego tak ostro? Odpowiadalem na post Adama, a nie Twoj. On napisal, ze
to nie jest umowa o prace i zasilek nie przysluguje (z akcentem na to
drugie). Do tego sie ustosunkowalem. Skoro zasilek przysluguje, to to juz
nie jest chore :)
Co do paragrafu - wybacz, ale nie mam czasu sprawdzac wszystkiego i
dlatego odnioslem sie do wypowiedzi Adama, a nie Art. 23.1.2).c)



pozdrawiam
Greg

do góry

Pięknego dnia Wed, 27 Nov 2002 22:16:31 +0100, "Youngman"
<y...@k...chip.pl> zakodował:

>Możesz powiedzieć o jaki kodeks ci chodzi, bo nie mogę znaleźć właściwego
>przepisu.

Nie kodeks, tylko ustawa o zatrudnieniu i przeciwdzialaniu bezrobociu.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry