> Np. lubi? d?ugo spaae, lubi? pieni?dze (od razu sugeruje, co motywuje
> danego ludzika) itp.

Taaaak, zwlaszcza to "lubie dlugo spac" :) Mysle, ze takie stwierdzenie
sugeruje jedynie o tym, ze przyszly pracownik raczej nie bedzie zbyt
punktualny. Powstrzymalabym sie dlatego, od podania takiej wady na
rozmowie kwalifikacyjnej..

Pozdrawiam,
Cass

do góry

Lia wrote:

> Najlepsza metoda - wymieniac wady nie związane z pracą - oznacza to,
> ze mamy wady(jestesmy szcerzy), ale w pracy to one nam nei przeszkodzą
> np. "nei umiem gotowac", "nie potarfie spiewac",

Boże, jak klasówka w podstawówce...

Czy trzeba odpowiadać wprost? Nie mozna obrócić w żart? Nie można z tego
jakoś wybrnąć inaczej???

Pozdrawiam,
Krzysztof

do góry

> > np. "nei umiem gotowac", "nie potarfie spiewac",
>
> mowa o zatrudnianiu szefa kuchni? ;)

He he he, może o zatrudnianiu pracownika do wietnamskiego baru szybkiej
obsługi ;) "Nie umniem gotowac ale szybki lapam gołebie!" ;))

do góry

> Boże, jak klasówka w podstawówce...
>
> Czy trzeba odpowiadać wprost? Nie mozna obrócić w żart?

Przecież podanie odpowiedzi "nie umiem śpiewać", jest zarówno szczerą, jak i
zabawną odpowiedzią.

> Nie można z tego jakoś wybrnąć inaczej???

Czekamy na przykłady.. ;)

Pozdrawiam,
Konrad_

do góry

Tego to a tego Tue, 20 Aug 2002 12:17:34 +0200, ten to taki a ten
"DarekS" <a...@a...com.pl> napisał:
>Uważam, że moją wadą jest perfekcjonizm
>itp.

Tak powiedzial Spud w "Trainspotting" i dodal: "dlatego jesli cos nie
jest perfekcyjne, to nie biore" :)

...i Mark-narrator stwierdzil, ze trzeba mu to przyznac: "schrzanil
sprawe na calej linii" :)


PozdrUFFka :)
FLY

do góry

/o)\ Aloha, DarekS!
\(o/ piszesz:

> Moją największą wadą jest brak wad :-)
> Uważam, że moją wadą jest perfekcjonizm

nie no, sluchajcie- tak jak napisal Adam: nie ma
ludzi bez wad. pracodawca tez czlowiek, i doskonale
przeciez o tym wie- ja rozumiem, ze przedstawiac sie
w jak najlepszym swietle, ale bez przesady. ja tam
wole wiedziec, ze zatrudniam czlowieka ktory _zna_
swoje wady i cos robi zeby sie ich pozbywac. wtedy
wiem ze mam do czynienia z osoba ktora potrafi sie
uczyc na bledach, a nie tylko te bledy ignorowac.

a tak na marginesie- nie wiem jak dla innych, ale
dla mnie pracownik ktory zycia poza praca nie widzi
bynajmniej nie jest szczegolnie pozadany; ale to
jest scisle zwiazane z tym, ze ja tam lubie
indywidualistow ktorzy oprocz tego ze sa pracownikami
maja tez swoje prywatne zycie. z takimi lepiej sie
pracuje jakos...


Nahia, Department of Redundancy Department

do góry

Kaizen wrote:
> Pięknego dnia Tue, 20 Aug 2002 12:17:34 +0200, "DarekS"
> <a...@a...com.pl> zakodował:
>
>> Moją największą wadą jest brak wad :-)
>> Uważam, że moją wadą jest perfekcjonizm
>> itp.
>
> IMO rekrutujący słyszą to od każdego i niedobrze im się już od tego
> robi.

Stąd :-) sugerujący, że należy nie brać tego dosłownie a wymyślić samemu
odpowiedzi odpowiednie do stanowiska, sytuacji i prowadzącego rozmowę oraz
jego stylu i innych czynników.

--
Darek
wyciąć anty spam z adresu

do góry

Pięknego dnia Wed, 21 Aug 2002 09:57:51 +0200, Cassandra
<k...@r...pl> zakodował:

>Taaaak, zwlaszcza to "lubie dlugo spac" :) Mysle, ze takie stwierdzenie
>sugeruje jedynie o tym, ze przyszly pracownik raczej nie bedzie zbyt

Ja raczej spodziewałbym się odpowiedzi "ja też" ;)
Twoje rozumowanie ze spóźnianiem jest zbyt daleko idące. Czy jak ktoś
powie, że lubi dobre jedzenie, to musi być gruby? Nie każdy może mieć
to, co chce. Jeżeli w zaletach podasz silną wolę i sumienność, to taka
wada przestaje mieć znaczenie, a czyni Cię bardziej ludzkim niż inni
kandydaci "perfekcjoniści", "pracocholicy" itp.
Taki tekst sprowadza rozmowę na bardziej ludzki tor. A nie tylko
wyprasowana koszula, mondre odpowiedzi (zazwyczaj recytowane te same
przez każdego kandydata) się liczą.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

/o)\ Aloha, Konrad_!
\(o/ piszesz:

>> Nie można z tego jakoś wybrnąć inaczej???
> Czekamy na przykłady.. ;)

jap., tez chetnie pare przeczytam :-) a tak
w ogole, to mi na przyklad nie przeszkadzaja
wady typu "mam slaba pamiec do telefonow"
czy w tym typie- wiem doskonale ze nie jest
to cos co niewielkim samozaparciu nie mozna
inaczej zalatwic, np. prowadzac rzetelny spis
numerow ktore sa potrzebne. krotko mowiac,
sugeruje zebyscie na prawde powiedzieli co
sprawia wam trudnosc czy w czym sie jeszcze
kiepsko czujecie, ale za to w sposob, ktory
zasugeruje ze nie jest to dla was zadna wielka
przeszkoda. np. wykorzystujac juz przyklad-
"mam problemy z zapamietywaniem wielu numerow
telefonow, wiec zawsze nosze przy sobie wielki
notes z numerami" ;-) i jesli nie wymienicie
akurat tego, co jest bardzo istotne na danym
stanowisku, to podejrzewam ze wypadniecie
znacznie lepiej niz ci ktorzy mowia ze nie
umieja spiewac :-)


Nahia, Department of Redundancy Department

do góry

Użytkownik "Adamos" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ajt02q$knm$1@news.tpi.pl...
> Witam, od pewnego czasu juz szukam pracy i jeszcze ;-) nie udalo mi sie
> dostac na rozmowe kwalifikacyjna, ale nurtuje mnie jedno, jesli podczas
owej
> rozmowy pracodawca pyta o Nasze wady, jakie wymienic aby staly sie one
> naszymi zaletami ;-)
>
> --
> Pozdrawiam
> Adamos
> gg 990369
>
" pożeram od 1-2 tabliczek czekolady dziennie" - taka wada może być
dodatkowo dla wzmocnienia efektu wyciągasz łapę z napoczętą tabliczką i
pytasz czy chce skosztować. Efekt będzie taki, ze albo sie skusi albo
wybuchnie śmiechem i zmienicie temat na bezpieczniejszy.
pozdr.
Słodzik

do góry