eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUdzielanie odmowy zatrudnienia › Re: Udzielanie odmowy zatrudnienia
  • Data: 2005-09-08 10:24:21
    Temat: Re: Udzielanie odmowy zatrudnienia
    Od: "Efendi" <f...@r...di> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał :

    > Ale wez mu to przetlumacz, jak ten sie upiera ze przeciez ma
    > czym sie poruszac, a nawet jak wejscie po schodach chwile mu
    > dluzej zajmie to co z tego, przeciez sie wdrapie. BO ON CHCE.
    > I koniec, dyskusji nie ma.

    To, ze on chce to nic nie znaczy. Musi miec badania lekarskie, ktore o tym
    swiadcza. Moja historia nauczyla mnie tego, ze sam musze sobie zalatwic
    jakies zaswiadczenia lekarskie rozwiewajace watpliwosci ewentualnych
    pracodawcow w przyszlosci.

    > Sek w tym, ze oni sie czesto czuja obrazeni rzeczami, ktore sa
    > dla wiekszosci ludzi calkowicie normalne. Przewrazliwienie to
    > bardzo charakterystyczna cecha tej grupy osob. I ja tam sie nie
    > podejmuje zgadywac, co ktoremu sie akurat wyda obrazliwe.

    Maja prawo byc przewrazliwieni. Pracodawca zas nie powinien musiec zgadywac
    jak sie zachowac wobec takiej osoby. Niestety, nie wykszalcilismy jeszcze
    kultury zachowan. Potrzebne sa np. programy, ktore uswiadamiac beda
    pracodawcom wlasciwe podejscie do osob niepelnosprawnych (sa takie), ale i
    uswiadamiajace ON co do ich praw, tak by zadna ze stron nie ulegala emocjom.
    Osob niepelnosprawnych w spoleczenstwie przybywa i przybywac bedzie ich
    takze w grupie zatrudnionych.

    > Dlatego owszem, kulture zachowac, ale tez nie wdawac sie w zadne
    > dyskusje -- wygodniej tak jest i tyle.

    Dyskusje biora sie stad, ze panstwo nie zadbalo o odpowiednie rozwiazania.

    > Ale sluchaj, teraz mylisz dwie rozne rzeczy. Prywatnie rozumiem,
    > skad sie to przewrazliwienie moze brac, i prywatnie moge ignorowac
    > niepelnosprawnosc. Natomiast jesli ona w jakims stopniu zagraza
    > funkcjonalnosci firmy, to ja ja juz musze wziac pod uwage. Tak samo
    > jak brak doswiadczenia czy nieznajomosc jezyka polskiego ;) I to
    > naprawde nie ma zwiazku z samym zjawiskiem niepelnosprawnosci ale
    > z wynikajacymi z tego ograniczeniami. Rozumiesz?

    Prawo jest tak skonstruowane, ze jesli pracodawca zatrudnia 25 osob i nie
    osiaga wskaznika zatrudnienia 6% to placi skladke na PFRON. Zatrudniajac
    osobe niepelnosprawna uzyskuje sie ulge w wysokosci aktualnie 940 zl a nawet
    2 czy 3-krotna jej wielokrotnosc. Mozna wiec zatrudnic nawet gonca o kulach,
    zeby sobie chodzil po schodach tam i spowrotem i niczego nie roznosil.
    Wazne, zeby taki czlowiek NIE SZKODZIL firmie. Nie musi przynosic pozytku,
    jak ktos go nie chce. Ludzie niepelnosprawni czesto po prostu chca byc wsrod
    ludzi, a jesli do tego chca sie czegos uczyc to dlaczego im tego zabronic?
    Taka a nie inna konstrukcja przepisow sprawia, ze niektorzy niepelnosprawni
    dziwia sie, dlaczego nikt nawet nie rozwazy ich zatrudnienia, skoro to
    zatrudnienie moze go NIC NIE KOSZTOWAC. Wiec bywa, ze sie narzucaja...

    > No toz wlasnie o tym mowie: sporo spotkalam takich, ktorzy wlasnie
    > tak traktuja odmowe przyjecia do pracy -- wrzask DYSKRYMINACJA i
    > od reki grozby "a ja Was pozwe!" leca. I jakos zadnemu nie wpadlo
    > do glowy, ze wlasnie dlatego pracy znalezc nie moze. A malo tego,
    > wyrabia tez okreslona opinie innym niepelnosprawnym, dzialajac
    > tym de facto na ich niekorzysc.

    Czyli ja sam moglem stac sie ofiara istniejacego stereotypu i dalej ten
    stereotyp potwierdzilem. Ale skoro tylu niepelnosprawnych niemalze wrzeszczy
    o dyskryminacji i grozi procesami - przydalby sie jeden proces (nie wiem czy
    jakikolwiek mial miejsce), zeby zobaczyc jak wypadnie... Grozenie procesem
    nie rozwiazuje problemu, zwieksza tylko agresje.

    > I tak, po paru takich mozna miec dosc i omijac wszystkich jak leci
    > szerokim lukiem...

    Dlatego bardzo potrzebne jest wyjasnianie spornych spraw, bo nie ma nic
    gorszego jak mur milczenia...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1