W dniu 2015-12-17 o 10:10, jessy pisze:
> W dniu 17.12.2015 o 08:29, Kviat pisze:
>> W dniu 2015-12-16 o 22:37, jessy pisze:
>>> W dniu 16.12.2015 o 19:33, Kviat pisze:
>>
>>>> To, czy coś skomentuję czy nie, nie zależy od Pana warunków.
>>> Uważam, że każdy ma prawo komentopwać to co wie, a nie to o czym nie ma
>>> pojęcia.
>>
>> Skoro zamieszcza Pan ogłoszenie o pracę na grupie pl.praca.dyskusje to
>> rozumiem, że chce Pan o tej ofercie podyskutować, więc dyskutujemy o
>> informacjach, które Pan zamieścił, a nie o tych, których Pan nie
>> zamieścił.
> Ogłoszenie jest na 4-ch grupach.

W tym na pl.praca.dyskusje...

> Nie zamierzałem o nim dyskutować,

I mimo tego zamieściłem na pl.praca.dyskusje?

> ale uwielbiam takich troli.

A ja uwielbiam trollować "pracodawców", którzy robią coś, czego nie
zamierzali robić i są bardzo zdziwieni tym, że to zrobili, chociaż tego
nie zamierzali robić.

>>> Czy zauważył Pan w ogłoszeniu może słowo "kontrakt"?
>>
>> Zauważyłem. Czy to coś zmienia?
>
> Pracowałem ponad 25 lat na przeróżnych kontraktach i wcale tego nie
> żałuję. Nie jestem przywiązany do socjału.

Cieszę się Pańskim szczęściem.

> Otóż drogi Panie "kontrakt" jest najbardziej pojemnym i rozsądnym
> wyborem. Zarówno dla pracodawcy jak i dla pracownika.
> Jeśli chce Pan, aby Państwo zabierało Panu 30% wynagrodzenia - Pański
> wybór.

Eeee? Całe 30%? Serio? To ja już wolę umowę o dzieło na czas
nieokreślony za trzy cyfrową kwotę.

> (bardziej inteligentnych czytelników nie muszę o tym informować)

Oczywiście, że nie musi Pan. Bardziej inteligentni czytelnicy od razu
zrozumieli Pańskie ogłoszenie z ofertą "pracy".

Najwidoczniej pańska oferta "pracy" skierowana jest do tych mniej
inteligentnych "pracowników", którzy dadzą się nabrać na zwroty-klucze
typu "czas nieokreślony" w umowach zlecenia czy o dzieło.
Ładnie to tak wykorzystywać naiwność słabszych? Dumny jest Pan z tego?

> aaaa... no to wszystko jasne ... urlop przede wszystkim.
> OK. Zapomniałem umieścić w ogłoszeniu, że płacę za wykonaną pracą a nie
> za urlop. Sorki.
> Widać nie każdy rozumie.

"Zapomniałem" :):)

No patrz Pan... A ci, co zatrudniają na etat to idioci bo za urlop też
płacą. Frajerzy, nie?
Pan to dopiero jest Pracodawcą (przez duże P).
Jest coś jeszcze o czym Pan Pracodawca "zapomniał?

>>>> A jak na razie to pozwoli Pan, że będę komentował te informacje, które
>>>> raczył Pan zamieścić.
>>> Pozwalam.
>>
>> Jaki "pracodawca", takie ogłoszenie...
> No... to jest potężny argument.

Na miarę oferty pracy zamieszczonej na grupie, na której nie zamieszcza
się oferty pracy jeżeli nie chce się o tej ofercie dyskutować.

Pozdrawiam
Piotr