Witam ile zarabia się w RTV euro AGD jako sprzedawca?
I jak się pracuje??

--
Pozdrawiam
Piotr Kwiatkowski

k...@o...pl

do góry

W wiadomości <news:e1gf0a$lkj$1@nemesis.news.tpi.pl>
kwiat <p...@w...pl> pisze:

> Witam ile zarabia się w RTV euro AGD jako sprzedawca?

Chyba niewiele, bo kompetencja sprzedawców tej sieci woła o pomstę do nieba.

--
Nixe

do góry

miałm w reku pita pracownika RTVeuroAGD i załamka, po przeliczeniu na
miesiąc średnio ok 750 zł netto

do góry

> Chyba niewiele, bo kompetencja sprzedawców tej sieci woła o pomstę do
> nieba.

A czy kompetentny pracownik przynioslby swojemu pracodawcy wspolmierny
przychod w stosunku do wyzszego wynagrodzenia ?
Podejrzewam, ze TAK, ale dlaczego tego sie nie praktykuje ?

--
Adam

do góry

W wiadomości <news:e20h21$3d6$1@node1.news.atman.pl>
Adam <a...@m...w.stopce> pisze:

>> Chyba niewiele, bo kompetencja sprzedawców tej sieci woła o pomstę do
>> nieba.
>
> A czy kompetentny pracownik przynioslby swojemu pracodawcy wspolmierny
> przychod w stosunku do wyzszego wynagrodzenia ?
> Podejrzewam, ze TAK, ale dlaczego tego sie nie praktykuje ?

Dlatego, że owi "kompetentni pracownicy" nie szukają pracy w tego typu
miejscach (i bynajmniej nie chodzi tylko o zarobki).
Bierze się więc tych, którzy pracować chcą. I tylko ta chęć jest niestety
ich atutem.

--
Nixe

do góry

Nixe napisał(a):
> W wiadomości <news:e20h21$3d6$1@node1.news.atman.pl>
> Adam <a...@m...w.stopce> pisze:
>
>>> Chyba niewiele, bo kompetencja sprzedawców tej sieci woła o pomstę do
>>> nieba.
>>
>> A czy kompetentny pracownik przynioslby swojemu pracodawcy wspolmierny
>> przychod w stosunku do wyzszego wynagrodzenia ?
>> Podejrzewam, ze TAK, ale dlaczego tego sie nie praktykuje ?
>
> Dlatego, że owi "kompetentni pracownicy" nie szukają pracy w tego typu
> miejscach (i bynajmniej nie chodzi tylko o zarobki).
> Bierze się więc tych, którzy pracować chcą. I tylko ta chęć jest
> niestety ich atutem.
>

Ja myślę że może i szukają, tylko ich kompetencja jest niepotrzebna za
cenę którą proponują :). Bo w gruncie rzeczy - sprzedawca potrzebny jest
głównie po to żeby sprzedać, a umiejętności doradcze to jest tylko dodatek.

W końcu tych co zauważą ich niekompetencję jest znikomy odsetek w
narodzie. Dla większości narodu i tak ich kompetencja sprawia wrażenie
nieograniczonej :).

p. m.

do góry