eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2003-08-16 18:33:12
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "Sławek" <s...@g...pl>


    Użytkownik "Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2003.08.16.18.20.41.101082@gazeta.pl...
    > On Sat, 16 Aug 2003 18:03:33 +0200, Da:-)Za wrote:
    >
    > >> nie i bedzie druga nagana (mozna tak?) nie dajac piewrszej do reki
    mowic o
    > >> drugiej?
    > >
    > > Zrob co Ci kaza i tyle - i tak sprzedajesz swoj czas te iles godzin
    dziennie
    > > to co Ci zalezy :)))
    >
    > Źle, nie sprzedaje swój czas, tylko wywiązuje się z umowy w której
    > miał określone obowiązki, czas pracy i wynagrodzenie - a to nie to samo.
    >
    > > Bedziesz mial po klopocie.
    >
    > Nie prawda. Będzie miał kolejną pozycję na liście obowiązków
    > (myślisz że na jednym razie się skończy?)
    >
    > Rygel
    >
    A twoj kierownik laury bedzie zbierał...



  • 12. Data: 2003-08-16 20:37:44
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "Sławek" <s...@g...pl>



    >
    > Re : Przyznam, że nie do końca rozumiem.... Myślę, że nie chodzi o
    fikcyjne
    > zwolnienie ?
    > AR

    A o jakie? Zwolnienie psychiczne? może być, czas leczy rany, krótka
    nieobecność może rozładować napięcie, a na pewno nie pogorszy sytuacji,
    ponieważ nie odmowi znowu tego samego polecenia, choć ja uważam, że nie
    mozna dać hurtem dwóch nagan za to samo.
    S



  • 13. Data: 2003-08-16 21:20:45
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "Da:-\)Za" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2003.08.16.18.20.41.101082@gazeta.pl...

    > Źle, nie sprzedaje swój czas, tylko wywiązuje się z umowy w której
    > miał określone obowiązki, czas pracy i wynagrodzenie - a to nie to samo.

    Zdaje sie ze nie mial zakresu obowiazkow

    > Nie prawda. Będzie miał kolejną pozycję na liście obowiązków
    > (myślisz że na jednym razie się skończy?)

    Tu sie zgodze - tak zazwyczaj jest


    --
    Pozdro
    Da:-)Za
    GG#2164759
    d...@w...pl


  • 14. Data: 2003-08-16 22:58:49
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "Rygel" <r...@g...pl>

    On Sat, 16 Aug 2003 23:20:45 +0200, Da:-)Za wrote:

    >
    > Użytkownik "Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:pan.2003.08.16.18.20.41.101082@gazeta.pl...
    >
    >> Źle, nie sprzedaje swój czas, tylko wywiązuje się z umowy w której
    >> miał określone obowiązki, czas pracy i wynagrodzenie - a to nie to samo.
    >
    > Zdaje sie ze nie mial zakresu obowiazkow

    Zakres obowiązków jest zawsze, czasem nie jest wyszczególniony w
    umowie, ale wtedy przyjmuje się "standardowy" zakres obowiązków dla danego
    stanowiska (a sądze że stanowisko było określone w umowie).

    Rygel

    ps: nie chce mi się szukać gdzie to jest zapisane.


  • 15. Data: 2003-08-17 08:26:00
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "Da:-\)Za" <d...@w...pl>


    Użytkownik "Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2003.08.16.22.58.49.452655@gazeta.pl...

    > Zakres obowiązków jest zawsze, czasem nie jest wyszczególniony w
    > umowie, ale wtedy przyjmuje się "standardowy" zakres obowiązków dla danego
    > stanowiska (a sądze że stanowisko było określone w umowie).

    Moze i prawda ale jak na robocie mu zalezy to powinien to zrobic i czesc.
    Swiety spokoj nie ma ceny ;))
    A tak same niewygody, nagana, dylematy a w konsekwencji pewnie go wywala bo
    taki jest live.


    --
    Pozdro
    Da:-)Za
    GG#2164759
    d...@w...pl



  • 16. Data: 2003-08-17 09:04:10
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "" <s...@W...onet.pl>

    > Witam,
    > Pilnie potrzebuje porady, gdyz w poniedzialek mam ciag dalszy zmagan z moim
    > przelozonym :(
    > Jak wyglada sytuacja:
    > Zarudniony juz jestem dwa lata i dostalem polecenie wykonania czynnosci
    > ktora uwazam za lezaca poza zakresem moich obowiazkow jako pracownika tej
    > firmy.
    > Niestety nie ma czegos takiego stworzonego jak lista obowiazkow, ktore sa
    > przypisane do mojego stanowiska (mam nadzieje ze to dziala w obie strony).
    > Wiem ze nagane moge zaskarzyc do Sadu Pracy, ale nie o to tu chodzi :(
    > Problem z w tym ze zostalo mi przedstawione pismo jaki dostane do podpisania
    > ze przyjmuje nagane (nie pamietam dokladnie), albo ze ja dostane i ze
    > zostala zaakceptowana przez jakiegos dyrektora.
    > 1. Czy moge odmowic przyjecia takiej nagany i co sie z tym wiaze?
    > 2. Czy moj szef (kierownik, nad nim jest jeszcze pare osob) moze wydac mi
    > polecenie, ja go nie wykonuje, dostaje nagane i dac mi je jeszcze raz (w
    > przeciagu 2 dni roboczych)?
    > 3. Czy jezeli jednyna osoba z ktora na ten temat rozmawialem jest moj szef
    > tzn. nie wykonuje jego polecenia, wrecza mi pismo o naganie, gdzie mam
    > podpisac sie ze moje argumenty zostaly wysluchane jest to poprawne ze niekt
    > wyzej nie wysluchuje moich argumentow tylko on sam? Chodzi mi o to ze
    > sytuacja wyglada tak ze ktos chce mnie zbic bo taki ma kaprys a ja mu staram
    > sie przemowic do rozumu zeby tego nie zrobil, a on mowi krotkie ach i bierze
    > sie do bicia, czy nie powinno byc przy takiej rozmowie kogos jeszcze, osoby
    > z wyzszym stanowiskiem, z innego dzialu (chodzi o bezstronnosc)?
    > 4. Czy wykonywana przez moja osobe praca przez okres 2 lat moze wplywac na
    > obraz zakresu obowiazkow? Nie wiem jak to powiedziec ale czy stanowisko i
    > dzial w jakim jestem ma wplyw na to co zdaniem powiedzmy sadu powinienem
    > robic badz nie
    >
    > Jezeli ktos z Was mialby jakies pytania w tej sprawie to z checia na nie
    > odpowiem lub uzupelnioe informacje o te posiadane przeze mnie.
    > Jezeli bedzie potrzeba to podam informacje dot. rodzaju stanowiska i
    > wykonywanej pracy, spodziewam sie ze bedzie to konieczne, ale na razie chce
    > tego uniknac.
    >
    > Adam Kozlowski
    >
    >Witam
    Pracodawca ma obowiązek miedzy innymi zaznajomić pracownika z zakresem
    obowiązków - art 94 kp pkt. 1.Cały proces karania i wymierzania kar pracownikom
    uregulowany jest w art 108 do 113 kp.Naruszenie tych przepisów spowoduje że
    wygrasz sprawę przed sądem. Ukarać Cię może pracodawca a nie Twój bezpośredni
    przełożony on co najwyżej może wnioskować.Zapoznaj się z w/w art. i bedziesz
    mądry. Pozdrawiam.
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2003-08-17 12:17:18
    Temat: Re: Nagana - konsekwencje, slusznosc i co mowi kodeks pracy na ten temat?
    Od: "Rygel" <r...@g...pl>

    On Sun, 17 Aug 2003 10:26:00 +0200, Da:-)Za wrote:

    >> stanowiska (a sądze że stanowisko było określone w umowie).
    >
    > Moze i prawda ale jak na robocie mu zalezy to powinien to zrobic i
    czesc.

    Jak mu zależy na robocie to powinien się postawić - z pyskówką
    włącznie, jak mu zależy na etacie to "powinien to zrobic i czesc".
    Mam nadzieję że rozumiesz tą subtelną różnicę pomiędzy "etatem" a "robotą"?

    > Swiety spokoj nie ma ceny ;))

    To jest święta racja, ale o święty spokój trzeba prowadzić święte wojny :)

    > A tak same niewygody, nagana, dylematy a w konsekwencji pewnie go wywala bo
    > taki jest live.

    A tak to mu dopierdolą kolejny obowiązek, jak się zgodzi bez szemrania
    to póżniej będzie następny i tak do upadu. Oczywiście jak coś pójdzie nie
    tak to się do niego bądą przypierdalać i to będzie jego wina. W pewnym
    momencie dojdzie do tego że każą np. informatykowi pilnować tego co
    powinno być w działce księgowości... aż w końcu nie wytrzyma i się
    zwolni... taki jest live :(

    Rygel

    ps: pisze na podstawie własnych doświadczeń i NIKT mi nie wmówi że nie mam
    racji.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1