eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2004-07-18 08:53:58
    Temat: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: "d...@w...pl" <j...@b...pl>

    Witam
    Uwazam ze ci dotychczasowi czytelnicy ,tego co napisal Ten facetodnosnie
    siebie,to stado dzieciakow,nie majacych zelonego pojecia o niczym!!
    Sadzie ,ze to wszystko z zawisci i braku checi do uczenia.
    To co pisza do zupelny stek bzdur!!!!
    Ale jak widac na zolaczonym obrazku taka jest polska rzeczywistosc-aby dokopac
    innemu!
    To ze ten facet zrobil tyle fakultetow i ze chce sie jeszcze uczyc to tylko
    swiadczy o duzym jego zapale i checprzekazania tej wiedzy!
    I na zakonczenie! Glupota nie zna granic !,a zawisc jest u nas symbolem
    narodowym i chyle czola przed tym facetem! Kimkolwiek jestes gratuluje!!!!


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-07-18 09:04:39
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: JaZ <naaa@WYWAL_TOo2.pl>

    Użytkownik d...@w...pl napisał:
    > Witam
    > Uwazam ze ci dotychczasowi czytelnicy ,tego co napisal Ten facetodnosnie
    > siebie,to stado dzieciakow,nie majacych zelonego pojecia o niczym!!
    > Sadzie ,ze to wszystko z zawisci i braku checi do uczenia.
    > To co pisza do zupelny stek bzdur!!!!
    > Ale jak widac na zolaczonym obrazku taka jest polska rzeczywistosc-aby dokopac
    > innemu!
    > To ze ten facet zrobil tyle fakultetow i ze chce sie jeszcze uczyc to tylko
    > swiadczy o duzym jego zapale i checprzekazania tej wiedzy!
    > I na zakonczenie! Glupota nie zna granic !,a zawisc jest u nas symbolem
    > narodowym i chyle czola przed tym facetem! Kimkolwiek jestes gratuluje!!!!
    >
    >

    Gratulujesz sobie?? Buhahaha


  • 3. Data: 2004-07-18 09:06:13
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: ".:Backtrim:." <b...@l...nl>

    Dnia 18 Jul 2004 10:53:58 +0200, d...@w...pl napisał(a):

    > Witam
    (ciach)
    > narodowym i chyle czola przed tym facetem! Kimkolwiek jestes gratuluje!!!!

    Ale ortografii i tak nie zna.
    Powiem szczerze, że nie mogę pojąc jak ktoś tak teoretycznie wykształcony
    nie może tak długo znaleźć pracy. Moja żona jest nie mniej wykształcona,
    ale by dostać pracę pomyślała i nie pisała na każdym podaniu o pracę jakie
    to i ile fakultetów pokończyła. Trzeba trochę pomyśleć by dostać pracę w
    Polsce.
    Cenisz się bardzo? Skończyłeś zagraniczne szkoły? Jesteś the best? Nie
    szukaj tu pracy?
    No chyba, że rzeczywiście Twoje wykształcenie jest typowo papierkowe. W
    takim przypadku to żal mi Cię.

    Powodzenia życzę.

    marcinek


  • 4. Data: 2004-07-18 09:12:56
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: ".:Backtrim:." <b...@l...nl>

    Dnia Sun, 18 Jul 2004 11:04:39 +0200, JaZ napisał(a):

    (ciach)(ciach)(ciach)
    > Gratulujesz sobie?? Buhahaha

    No racja. Duże prawdopodobieństwo że to ten sam autor. Jeśli tak to mu
    naprawdę gratuluję wykształcenia.


  • 5. Data: 2004-07-18 09:21:05
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: JaZ <naaa@WYWAL_TOo2.pl>

    Użytkownik .:Backtrim:. napisał:

    > No racja. Duże prawdopodobieństwo że to ten sam autor. Jeśli tak to mu
    > naprawdę gratuluję wykształcenia.

    Zobacz w źródła. Na pewno ten sam autor. Oczywiście ogromne gratulacje
    dla ogromnie wykształconego i inteligentnego człowieka :)


  • 6. Data: 2004-07-18 10:01:52
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "d...@w...pl" <j...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:0133.0000053e.40fa3aa5@newsgate.onet.pl...
    > Witam
    > Uwazam ze ci dotychczasowi czytelnicy ,tego co napisal Ten facetodnosnie

    No prosze, Twoje drugie ja zaczyna dostarczac argumentow popierajacych tezy
    ja pierwszego.

    Czyzby okazalo sie ze w lepszy swiat, mimo wyksztalcenia kupionego przez
    rodzicow, tez ma ci do zaoferowania zmywak w podrzednej knajpie?

    szomiz
    --
    pl.comp.www ?
    Powinni tego zabronic :-P



  • 7. Data: 2004-07-18 10:10:27
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Sun, 18 Jul 2004 12:01:52 +0200, szomiz
    <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał:

    > U?ytkownik "d...@w...pl" <j...@b...pl> napisa? w wiadomo?ci
    > news:0133.0000053e.40fa3aa5@newsgate.onet.pl...
    >> Witam
    >> Uwazam ze ci dotychczasowi czytelnicy ,tego co napisal Ten facetodnosnie
    >
    > No prosze, Twoje drugie ja zaczyna dostarczac argumentow popierajacych
    > tezy
    > ja pierwszego.
    >
    > Czyzby okazalo sie ze w lepszy swiat, mimo wyksztalcenia kupionego przez
    > rodzicow, tez ma ci do zaoferowania zmywak w podrzednej knajpie?
    >
    > szomiz

    Jak ktos w dyskusji zaczyna sie klonowac, swiadczy to o tym, ze brak mu
    poparcia ze strony innych dyskutantow, oraz, ze rozpoczyna ewolucje w
    kierunku trolla :))
    http://b3d.ats.com.pl/index.php?option=content&task=
    view&id=17&Itemid=48
    --
    pzdr. Krzysztof
    ## Szczecin - szukam pracy:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##


  • 8. Data: 2004-07-18 18:09:36
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: "Wieslaw" <h...@o...pl>

    Witam!


    Użytkownik "d...@w...pl" <j...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:0133.0000053e.40fa3aa5@newsgate.onet.pl...
    > Witam
    > Uwazam ze ci dotychczasowi czytelnicy ,tego co napisal Ten facetodnosnie
    > siebie,to stado dzieciakow,nie majacych zelonego pojecia o niczym!!
    > Sadzie ,ze to wszystko z zawisci i braku checi do uczenia.
    > To co pisza do zupelny stek bzdur!!!!
    > Ale jak widac na zolaczonym obrazku taka jest polska rzeczywistosc-aby
    dokopac
    > innemu!
    > To ze ten facet zrobil tyle fakultetow i ze chce sie jeszcze uczyc to
    tylko
    > swiadczy o duzym jego zapale i checprzekazania tej wiedzy!
    > I na zakonczenie! Glupota nie zna granic !,a zawisc jest u nas symbolem
    > narodowym i chyle czola przed tym facetem! Kimkolwiek jestes gratuluje!!!!

    Widze, ze pisze Pan po polsku z duzym wysilkiem. Zdania mimo, ze
    gramatycznie dosc dobrze zlozone, brzmia troche nienaturalnie. Wydaje mi
    sie, ze spedzil Pan sporo czasu poza granicami naszego kraju, a tam
    rzeczywistosc jest zupelnie inna niz tutaj. Mysle, ze gdybym mial taka
    wiedze o swiecie i finnansach, to chyba jednak nie chcilbym pracowac na
    etacie u kogos. Załozlbym wlasna firme konsultingowa... ale to tez nie jest
    tak, ze kazdy chce miec wlasna firme, bo to takze wiaze sie
    z cala masa innych zajec nie zwiazanych z meritum dzialanosci.

    Akurat szukam pracy w Anglii. Czlowiek, ktory tam jest na miejscu obejrzal
    moje CV i powiedzial, ze jesli znam dobrze angielski to powinienem pojsc do
    agenci posrednictwa pracy i strac sie o prace
    w IT, a jesli znam angielski slabo, to wyrzucic je do kosza, napisac nowe
    pod katem pracy w kuchni, barze, hotelu. I jesli sie okaze, ze za slabo znam
    jezyk to tak zrobie.

    Mysle, ze majac takie kwaliwikacje jak Pan nie szukalbym pracy z ogloszenia.
    Sporzadzilbym sobie baze firm wedlug kryterowow: wielkosc zatrudnieania -
    powyzej 200 osob, Stan prawny: Sp. z o.o. i S.A. do tego jakas branza.
    Napisalbym listy intencyjne, rozeslal a pozniej, dzownil i przypominal sie.
    To troche przypomina prace handlowca.

    Dla pocieszenia powiem Panu, ze ja tylko po ogolniaku jestem i to na dodatek
    zaocznym i tez nie moge znalezc pracy prawie od roku ( to znaczy pracowalem
    dwa miesciace w jeden firmie za 800, i dwa w drugiej za 1000, ale umowe
    zlecenie/umowe o dzielo). To rowniez jest kwestia rynku. Nawet nie mam na co
    zlozyc aplikacji. Ale wiem jedno, jakbym naprawde chcial znalezc prace, to
    bym ja juz dawno znalazl. Tyle tylko, ze jak widze jaki jest stosunek
    wymagan pracodawcow do tego co sami oferuja, to nawet nie chce mi sie pisac
    listu motywacyjnego ( wszystko dlatego, ze pracowalem w bardzo dobrej firmie
    i za konkretne pienadze. Z tej perspektywy wiekoszoc dostepnych na rynku
    ofert pracy, to chlam). Mam juz szesc lat doswidaczenia w branzy IT (ISP) i
    takie oferty ze strony pracodawcy:
    - praca w mlodym zespole
    - atrakcyjne wynagrodzenie (uzaleznione od wynikow)
    w zupelnosci mnie juz nie motywuja, a nawet wzbudzaja podejrzenie.

    Hm, a wiec dobra rada dla Pana i dla mnie: znizyc loty i praca sie znajdzie.
    Albo nie koncetrowc sie wylacznie na Polsce.
    No wiec ja wybieram ta druga.

    Wieslaw







  • 9. Data: 2004-07-18 20:26:28
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: Daniel Rychcik <m...@u...mat.uni.torun.pl>

    In article <0...@n...onet.pl>, d...@w...pl wrote:
    > Uwazam ze ci dotychczasowi czytelnicy ,tego co napisal Ten facetodnosnie
    > siebie,to stado dzieciakow,nie majacych zelonego pojecia o niczym!!

    A ja uważam, że robisz z siebie jeszcze (???) większego głupka niż w
    pierwszym poście, co już zresztą wszyscy zauważyli (X-Forwarded-For).

    Daniel
    --
    \ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
    \---------------------------------------------------
    -----------------
    \ GCS/MU/PA/M d-(pu) s++:- a- C++>+++$ US++$ P+>++ L+++>++++$ E---
    \ W++ N++ K w O- M PS PE Y+ PGP X- R !tv b+ D++ G+ e+++ h--- r- y?


  • 10. Data: 2004-07-21 09:41:35
    Temat: Re: MARNUJECIE SZANSE KOCHANI PRACODAWCY!!
    Od: "PshemeK" <p...@o...pl>


    > Widze, ze pisze Pan po polsku z duzym wysilkiem. Zdania mimo, ze
    > gramatycznie dosc dobrze zlozone, brzmia troche nienaturalnie. Wydaje mi
    > sie, ze spedzil Pan sporo czasu poza granicami naszego kraju, a tam
    > rzeczywistosc jest zupelnie inna niz tutaj. Mysle, ze gdybym mial taka
    > wiedze o swiecie i finnansach, to chyba jednak nie chcilbym pracowac na
    > etacie u kogos. Załozlbym wlasna firme konsultingowa... ale to tez nie
    jest
    > tak, ze kazdy chce miec wlasna firme, bo to takze wiaze sie
    > z cala masa innych zajec nie zwiazanych z meritum dzialanosci.
    >
    > Akurat szukam pracy w Anglii. Czlowiek, ktory tam jest na miejscu obejrzal
    > moje CV i powiedzial, ze jesli znam dobrze angielski to powinienem pojsc
    do
    > agenci posrednictwa pracy i strac sie o prace
    > w IT, a jesli znam angielski slabo, to wyrzucic je do kosza, napisac nowe
    > pod katem pracy w kuchni, barze, hotelu. I jesli sie okaze, ze za slabo
    znam
    > jezyk to tak zrobie.
    >
    > Mysle, ze majac takie kwaliwikacje jak Pan nie szukalbym pracy z
    ogloszenia.
    > Sporzadzilbym sobie baze firm wedlug kryterowow: wielkosc zatrudnieania -
    > powyzej 200 osob, Stan prawny: Sp. z o.o. i S.A. do tego jakas branza.
    > Napisalbym listy intencyjne, rozeslal a pozniej, dzownil i przypominal
    sie.
    > To troche przypomina prace handlowca.
    >
    > Dla pocieszenia powiem Panu, ze ja tylko po ogolniaku jestem i to na
    dodatek
    > zaocznym i tez nie moge znalezc pracy prawie od roku ( to znaczy
    pracowalem
    > dwa miesciace w jeden firmie za 800, i dwa w drugiej za 1000, ale umowe
    > zlecenie/umowe o dzielo). To rowniez jest kwestia rynku. Nawet nie mam na
    co
    > zlozyc aplikacji. Ale wiem jedno, jakbym naprawde chcial znalezc prace, to
    > bym ja juz dawno znalazl. Tyle tylko, ze jak widze jaki jest stosunek
    > wymagan pracodawcow do tego co sami oferuja, to nawet nie chce mi sie
    pisac
    > listu motywacyjnego ( wszystko dlatego, ze pracowalem w bardzo dobrej
    firmie
    > i za konkretne pienadze. Z tej perspektywy wiekoszoc dostepnych na rynku
    > ofert pracy, to chlam). Mam juz szesc lat doswidaczenia w branzy IT (ISP)
    i
    > takie oferty ze strony pracodawcy:
    > - praca w mlodym zespole
    > - atrakcyjne wynagrodzenie (uzaleznione od wynikow)
    > w zupelnosci mnie juz nie motywuja, a nawet wzbudzaja podejrzenie.
    >
    > Hm, a wiec dobra rada dla Pana i dla mnie: znizyc loty i praca sie
    znajdzie.
    > Albo nie koncetrowc sie wylacznie na Polsce.
    > No wiec ja wybieram ta druga.
    >
    > Wieslaw


    Ten post to arcydzieło. Poważnie. Chyba sobie wydrukuję i powieszę na
    ścianie. Oczywiście z postem, do którego jest to odpowiedź.

    Kolego Wiesławie - gratulacje. Masz klasę.

    Pozdrawiam i życzę sukcesów

    PshemeK



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1