Kadra menedżerska: jak przetrwać okres próbny?

Przeczytaj także: 6 kroków menedżera do zdrowych relacji z nowym zespołem

Alistair Cox, obserwując nowozatrudnionych menadżerów zauważył, że niektórzy z nich przyjmują postawę "obserwuj i ucz się” - oceniając zastane środowisko, rozmawiając z klientami, dostawcami i pracownikami. Stwarzają wrażenie, że pozostają w uśpieniu - do czasu, gdy tygodnie czy miesiące później dojrzeją do rozpoczęcia działań. Są także menadżerowie, którzy traktują każdą godzinę nowej pracy, jak gdyby była ich ostatnią, stawiając sobie za cel dokonanie jak największej liczby zmian w maksymalnie krótkim czasie.

Oczywiście każda organizacja i sytuacja jest wyjątkowa, dlatego - co podkreśla Alistair Cox - nie ma jedynie słusznej odpowiedzi, które podejście jest prawidłowe. W jednej firmie sprawdzi się postawa polegająca na cierpliwej analizie i nauce, zaś w innej oczekiwane będą natychmiastowe działania.

Przed podjęciem decyzji, którą z postaw przyjąć, warto upewnić, że się, że Twoi przełożeni od początku rozumieją, dlaczego to właśnie Ty dostałeś nową pracę, że akceptują Twój plan działań i postrzeganie problemów, które wymagają rozwiązania. Ponadto, mimo, że nie znasz od razu odpowiedzi na wszystkie pytania pamiętaj, że Twoi współpracownicy i podwładni powinni wiedzieć, jakie są Twoje priorytety oraz metodologia działań – na maksymalnie szczegółowym poziomie. Precyzyjny wgląd w rzeczywiste problemy i zasygnalizowanie, jakie widzisz rozwiązanie, umożliwi Ci rozpoczęcie dialogu, który uświadomi współpracownikom potrzebę zmian.

Przede wszystkim miej świadomość, że pierwsze 90 dni w nowej pracy to Twój „miodowy miesiąc”. W tym czasie otrzymałeś największy kredyt zaufania na wszelkie działania, które podejmiesz. Organizacja wręcz oczekuje od Ciebie wprowadzenia znaczących zmian. Pamiętaj, że Twoi przełożeni i podwładni uważnie Cię obserwują i interpretują każdy twój ruch. Aby ułatwić sobie życie, po prostu powiedz im, jakie zmiany planujesz wdrożyć. Chociaż zbyt długie opóźnianie działań grozi utratą zainteresowania współpracowników, nie wolno Ci ulegać pokusie wymuszania zmian, bez analizy i konsultacji.

Kiedy już dostaniesz nową pracę, a byłeś kandydatem z zewnątrz, spróbuj jak najszybciej spotkać z niektórymi najważniejszymi współpracownikami, klientami, dostawcami itp. Ułatwi Ci to stworzenie jasnego planu działań.

Będąc kandydatem wewnętrznym, masz zasadniczą przewagę nad osobą spoza organizacji - masz wiedzę na temat funkcjonowania organizacji. Możesz osiągnąć maksimum skuteczności w krótkim czasie. Potencjalną trudnością jest przyzwyczajenie kolegów, że pełnisz nową, wyższą funkcją. Dlatego już od pierwszego dnia Wasze dotychczasowe relacje ulegają radykalnej zmianie. Łatwiej będzie obu stronom, gdy od samego początku dowiedzą się, jaki masz plan działań – wobec nich i całej organizacji.

Dlatego, kiedy awansujesz, zrób wszystko, co możesz, by Twój „miesiąc miodowy” naprawdę miał duże znaczenie. Pierwsze wrażenie robi się tylko raz.